Strony: 1
Wątek Zamknięty
Witam serdecznie.Jestem nowy na forum i potrzebuje Państwa pomocy-rady. Niedawno nabyłem wózek YALE GLP16AF rok prod.2004. Problem jest taki ze przy ruszaniu słychać dziwne gwizdanie no i do tego wydaje mi się że słabo jeździ. Pisze że wydaje mi się bo jest to pierwszy wózek z którym mam styczność. Zgodnie z radami dotyczącymi innych wózków wyczyściłem siatkowy filtr ssawny przekładni oraz wymieniłem olej,niby jest odrobinę lepiej ale nadal ma problem z podjazdem pod niewielkie górki. Z a rady z góry dziękuje.
Offline
Sądząc po objawach należałoby wykonać diagnostykę skrzyni biegów (pomiar ciśnień), oraz wykluczyć spadek mocy silnika.
Offline
Witam ponownie.Na wstępie dziękuje za odzew i rady. Silnik pracuje ładnie ,a i na obroty,, wkręca się '' chętnie. Możliwe ze przydało by się podkręcić obroty biegu jałowego,ale czy to pomoże na tyle ze przestanie gwizdać i chętniej będzie się zbierał? Co do silnika to jestem w stanie posprawdzać ciśnienia sprężania itd. Co do przekładni to jestem ,,zielony" i prócz wyczyszczenia filtra i wymiany oleju to nie bardzo wiem jak to ugryźć;-(
Offline
migdlek 03, przyszła mi do głowy jeszcze dość prozaiczna ale możliwa przyczyna słabej jazdy i dziwnych odgłosów (widziałem takie przypadki) – zablokowane hamulce. Z Twoich postów wynika że raczej wpadłbyś na to, ale sprawdzić nie zaszkodzi. Jeśli wykluczysz silnik i hamulce pozostaje skrzynia biegów. Napisz czy filtr oleju skrzyni biegów był bardzo zabrudzony i czy w oleju nie zauważyłeś śladów opiłków.
Offline
Witam ,hamulce możemy wykluczyć nie trzymają i wózek swobodnie toczy się gdy ma z górki... Idąc za Pana radami podkręciłem trochę silnik i postanowiłem jeszcze raz zainwestować w nowy olej, traktując poprzednią wymianę jako przemycie tego co było w środku.Gwizdanie jest nadal przy ruszaniu aczkolwiek wózkiem da się już jakoś pracować. Dodam jeszcze ze po tym jak mi przywieziono wózek i sprawdzeniu stanu na bagnecie nie było nawet minimum... a po odkręceniu korka nie zleciał czerwony, nawet nie miodowy,a miodowo czarny olej w ilości około 3,5l. Rzeczywiście przy filtrze ssawnym było kilka małych opiłków. Tu sprawdzają się powiedzenia że,, człowiek uczy się przez całe życie''...,a i tak wózek czy inna maszyna to nie kiełbasa nie da się ugryźć i spróbować... Wracając do tematu to gdyby mógł Pan krótko wyjaśnić zasadę działania tej skrzyni to będę wdzięczny.W tej chwili to zastanawiam się czy ten gwizd to może być jakiś zawór który otwiera się przy ruszaniu o ile coś takiego tam jest? Zrobiłem też taką próbę, ze: rozpędziłem trochę wózek do tyłu,więcej gazu i w przód gwizdał ale koła lekko boksowały na kostce. Przed zabiegami które wykonałem o takim czymś nie było mowy... Kończąc dziękuje bardzo za rady które mogą naprowadzić mnie na przyczynę dolegliwości wózka,bo wiem że nie jest łatwo cokolwiek zdiagnozować nie mogąc się przejechać i posłuchać maszyny.
POZDRAWIAM.
Offline
Migdlek03, wydaje mi się że forma i obszerność tego forum nie pozwalają na opis zasday działania stosunkowo skomplikowanego popdzespołu jakim jest skrzynia biegów. Polecam stosowną literaturę techniczną lub internet (podobno tu można znaleźć wszystko ). Wracając do Twojego wózka to fajnie że są postępy w naprawie. Jeśli w skrzyni biegów nie było oleju to nie miał prawa prawidłowo jeździć. Gwizdanie może pochodzić od uszkodzonego zmiennika momentu, czarny olej może świadczyć o zużytych lub spalonych tarczkach a wszystko to może być konsekwencją braku oleju czyli wypadałoby jeszcze poszukać wycieku. Musisz teraz podjąć decyzję czy „da się jakoś pracować” jest dla Ciebie wystarczające czy zabierasz się za remont skrzyni biegów.
Offline
Wątek Zamknięty
Strony: 1