Mam taki problem. Bardzo powoli podnosi widły jak się doda gazu to trochę szybciej(praktycznie bez gazu nie podnosi) , wspomaganie działa bez problemu. Nie mam jak bardzo zmierzyć ciśnienia na pompie(brak przejściówek do zegara). Zrobiłem taki eksperyment że podłaczyłem siłownik bezpośrednio do pompy omijając dzielnik strumienia i rodzielacz to podnosił bez problemu na wolnych obrotach do tego stopnia że mi uszczelkę na podłączeniu jak doszedł do góry wywaliło. Rodzielacz to RX- 346 rozbierałem go łącznie z zaworem zwrotnym niby czysty jest. Tylko jest takie ale jak się weźmie na podnoszenie to powinien cały strumień iść na siłownik a tu wywala olej na przelew( CZY TAK MA BYĆ??) , a poz tym jak go wyjąłem to jak włączamy podnoszenie to nie da się za bardzo dmuchnąć powietrzem ze sprężarki (6Atm) na wylot do wyjścia na siłownik(coś tam leci) a pozatym część wylatuje na przelew , w drugą stronę działa bez problemu z wyjścia wszystko idzie na przelew. Czy są jakieś zawory w strukturze rozdzielacza(oprócz ciśnieniowego bo ten na prawie maksa zrobiony) bo mi się pomysły skończyły a nie sztuka kupić nową pompę (stara z 2002roku) czy rozdzielacz.
Czekam na sugestię i pomysły...??????
Offline
wolframek napisał:
Mam taki problem. Bardzo powoli podnosi widły jak się doda gazu to trochę szybciej(praktycznie bez gazu nie podnosi) , wspomaganie działa bez problemu. Nie mam jak bardzo zmierzyć ciśnienia na pompie(brak przejściówek do zegara). ...
Witam, z mojego doświadczenia wszystko wskazuje na to że to wina samej pompy, według mnie jest już po prostu zużyta mechanicznie
Ostatnio edytowany przez e-pomoc84 (2011-04-11 08:29:22)
Offline
A od jak dawna pracujesz an tym wózku? Czy wcześniej również działo się coś niepokojącego i jaki elementy były wymieniane? Wg mnie to także wina pompy.
Offline