Polskie forum o wózkach widłowych

Kable są podpięte, a wyłącznik główny wyciągnięty natomiast wybadałem że po odłączeniu silnika jazdy dioda się nie grzeje a sterowanie pokazuje gotowość do pracy i dodatkowo po odkręceniu kabla silnik jazdy- sterowanie (Curtis) i podpięciu się z miernikiem to nie pokazuje żadnego prądu który miałby zasilać jazdę.

Drogi kolego błąd ginie po odłączeniu silnika jazdy i wszystko gra pompa pracuje a hamulec odpuszcza. doczytałem się na angielskim forum że jakiś gość miał podobny problem i wymienił wariator i problem został rozwiązany natomiast nie widziałem tam żadnego wentylatora więc najpewniej źle myślę czy może ty kojarzysz coś takiego.

Kolego odkryłem że gdy sterowanie przerobi auto-start i wtedy podłączy się silnik jazdy to wszystko gra jeździ i podnosi a na pinie 16 jest cały czas napięcie a ginie na 15 po wciśnięciu "guziora"
Gdy podłącze silnik jazdy po auto-starcie dioda się nie grzeje i normalnie pracuje. to jest już do zrobienia ale w dalszym ciągu nie znam przyczyny usterki więc temat jest otwarty.

Ale co zrobić by on teraz ruszył. myślę o zamontowaniu stycznika na kablu do silnika jazdy i wzięcie napięcia wyzwalającego z głównego stycznika lub z hamulca. Czy dobrze myślę ??

Z tą stacyjką to tak średnio wyjdzie bo na panel na kod. Założyłem w tej chwili taki wyłącznik główny (ręczny) a operator wyłącza go gdy wyłącza baterie a po wymianie baterii wpierw odpala wózek a potem ten stycznik i wózek jeździ.
Wózek po wymianie styków stycznika pompy hydraulicznej i szczotek silnika pompy (w tej kolejności) jeździł i podnosił a po założeniu obudowy umarł.