Polskie forum o wózkach widłowych

Niestety nie

Kupiles cos? Niedlugo planuje zakup jakiegos wozka a wymagania mam w sumie podobne do twoich.

Wózek 2,5 tony w cenie do 16 tys. brutto - nie chcę Państwa oszukiwać, ale nie spodziewajmy się cudów. Za taką cenę i to netto, możemy kupić naprawdę dobry wózek ale 1,5 tony. Mam tu na myśli wózki w dobrym stanie, nie wymagające naprawy, z aktualnym UDT, a nie wózki, w które po zakupie trzeba będzie włożyć kolejną taką samą kwotę. Chyba, że nie będzie przeszkadzać Państwu opadający maszt, łyse opony, luzy, słabe hamulce itp. Dlatego też swoim klientom doradzam zakup nowego wózka Heli. Cena owszem dwa lub trzy razy wyższa, ale wózek nowy, z co najmniej 2 latami gwarancji. Do tego dogodne leasingi i w perspektywie 10 lat mamy spokój i nowy wózek.

Witam. Koledzy witam ponownie. Wracam do tematu wózka widłowego. Potrzebny mi jest wózek 2,5 tony . Przesuw mile widziany ale co najważniejsze stan techniczny i bezproblemowość. Branża dachowa więc ważne aby był sprawny w sezonie 6-8 mcy w roku używany by był codziennie ale nie przez cały dzień tylko na krótko.
Mam dylemat czy kupować wózek jakiś prosty GPW do 10tyś. czy jakiś Linde za 20-20 pare tyś. I w jednym i w drugim przypadku wózki stare i na pewno mocno zużyte.
Znalazłem wózek linde h25 z gazem  z przebiegiem 12tyś godzin, opony dobre i wygląd niezły ale na technicznych sprawach ni w ząb się nie znam , musiałbym pojechać z jakimś mechaniorem.
Oglądałem wózek GPW 2009 z silnikiem c330 w firmie która sprowadza i remontuje, odmalowany , jeździ, skręca podnosi.
Dodam że podwórko mam szerokość 10m. więc wjeżdża auto i na manewrowanie nie mam dużo miejsca i tu przewaga linde bo zwrotny i precyzyjniejszy.
Bałbym się tylko w przypadku starego Linde napraw ,że coś strzeli i płać jak za zboże.
Natomiast GPW toporne , niezwrotne, duże, ale prawie każdy pan Mieciu z młotkiem i kluczem mi to naprawi.
PS. straszny ten silnik 330 , po prostu traktor. Czy lepiej szukać Perkinsa z gazem?

Doradźcie co zrobić Na pewno na kasie nie siedzę i wolałbym kupić tańszy wózek niż droższy, ale z drugiej strony nie chcę sobie pluć w brodę i gadać sam do siebie że trzeba było dołożyć.

Tak tylko toyota też w okolicach 20 tyś.
Takie znalazłem:
http://allegro.pl/wozek-widlowy-toyota- … 21379.html
http://allegro.pl/wozek-widlowy-toyota- … 71623.html
http://allegro.pl/wozek-widlowy-nissan- … 33221.html

Na co zwracać uwagę przy zakupie? Co jest ważne. Aktualne UDT? Osoba prywatna czy firma zajmująca sie handlem wózkami?
Skrzynia automat czy manual?

Marcino WID-MAR napisał:

Polecam Hystera dość dobrze znam te wózki i mogę powiedzieć że radzą sobie bdb w trudnych warunkach mrozy itp. W razie czego mogę coś doradzić poszukać pomóc proszę o kontakt na priv maila i już działamy może się coś uda znależć:)

A jak z serwisowaniem takiego hystera???
Czy w tej cenie do 15000 można wyrwać coś rozsądnego do 2,5 t?

Oglądałem ładne Linde H30  z 97r. . Stan całkiem niezły, choć pewnie odpicowane, ok. 9-10 t/mtg. ale mam porównanie z trochę starszym 15tyś godz. i różnica naprawdę jest.
Apropos czy w takich wózkach linde toyota itp. kręcą liczniki? czy to nie ma sensu.
Wracam do tematu Hystera. Za jaką  kwotę można kupić już w niezłym stanie? Jakie mają silniki? Potrzebuję 2,5 t. i przesuw najlepiej jakby był..
Ten pierszy linde jaki oglądałem podobała mi się precyzja jazdy ,podnoszenia itp. co w moim przypadku przy wąskim podwórku moze mieć znaczenie.
Co myslicie o jakiś wózkach GPW po remoncie?
Nadaje to się do czegoś?
A tak wogóle znajomy ma bułgara za 7000zł już 3 lata i radzi sobie świetnie też takim wozidłem.

Tak dokładnie nasadką i powinny zejść. A co do bieżnikowania to mogę taką usługę wykonać ale niestety musiałbyś wysłać mi te opony. Jeśli jesteś zainteresowany to proszę o kontakt na priv maila. Może pomogę. Pozdrawiam

To wszystko zależy od stanu opony tzn. czy jest czysta czy powbijane są w nią gwoździe śruby kawałki metalu itp. Zależy również od formy bieżnika jaka ma być pogłębiona im więcej pracy przy bieżniku tym drożej. Ceny kształtują się bardzo różnie. Możemy podyskutować mailowo. Proszę się do mnie odezwać na maila to wtedy porozmawiamy dokładniej. Pzdr

Czy ktoś jest w stanie odpowiedzieć na moje wcześniejsze pytanie? Zaznaczę tylko ze silnik to Toyota 1z

Ostatnio edytowany przez boodzisz (2014-01-23 14:44:24)

Dzieki za odp. Dziś podpiąłem multimetr i sprawdziłem ładowanie. Na początku pokazywało 13v ale chwile przytrzymałem i zaczęło rosnąć o 0,01 co chwilę i tak w kilka minut osiągnęło 14,3 v czyli ładowanie jest ale dlaczego to tak powoli rośnie?
Aha i jeszcze mam pytanie czy silnik Z1 ma pasek czy łańcuch rozrzadu?

yasiu napisał:

Brak masy silnik - obudowa - akumulator lub masa zabrudzona. Co do rozrządu to jest tam łańcuch.

Dzieki za odp. Ja kompletnie nie znam sie na silnikach ale odpinałem aku. do podładowania i może wtedy coś odpiąłem nie tak. Co się może stać bez tej masy? Gdzie tego szukać?