przy sterowaniu pochyłem masztu na na max pochyłach wózek gaśnie !! fakt ,że silnik już ledwo co zipie , ale mam wrażenie ,że jest coś nie tak z przelewem. Może coś poradzicie. Dzięki serdeczne za wskazówki
Offline
pompa potrzebuje odpowiednie obroty silnika mogą być filtry zawalone i dusi pompę
Offline
dzięki , ale wiesz. Wszystko podstawowe , tzn.książkowe sprawdzone i nic. Zawory Orsta i RBS przeglądnięte .Ba ,nawet i regulowane i bez reakcji. dzielnik strumienia też sprawdzony i kicha. Sam silnik nie jest już pierwszej młodości. Zastanawia mnie fakt ,że podnosi bez zastrzeżeń , a przy przechylaniu do końca ,lub dociągnięciu masztu całkowicie do siebie gaśnie. jeśli bym operował pochyłem nie pochylając lub zaciągając do krytycznego końca masztu to jest oki.Tak jakby przelew gdzieś był nie drożny. na co jeszcze popatrzeć?? zastanawia mnie rozdzielacz, ale ........ no właśnie ale. rozdzielacz jest 3RMS. Jedno sterowanie nie używane i przekręciłem przewody na niego z myślą ,że może coś pomoże, ale niestety to samo dzięki za pomoc i pozdrawiam
Ostatnio edytowany przez kula (2012-05-27 08:40:52)
Offline