Strony: 1
Wątek Zamknięty
Witam serdecznie.
Posiadam ww. model wózka. I od kilku tyg mam problem z odpalaniem. Widlak niestety stoi na dworze. Po odpaleniu i pracy 1-3min gaśnie. Później bardzo ciężko odpala. Zauważyłem że to przez mrożenie parownika oraz przewodów.
Czy da się jakoś to podgrzewać? Męczy mnie suszenie parownika suszarką do włosów
Gdy jest gorący również strasznie ciężko odpala, ale tutaj obstawiam wyeksploatowany parownik. śmierdzi gazem i butla starcza na 4h !! ( czy to jest norma? )
Luz zaworowy został ustawiony 10h pracy temu. Z tego co się orientowałem to innym butla starcza na 7-11h możliwe?
Pozdrawiam
Łukasz
Ostatnio edytowany przez KuASY (2011-12-03 11:07:22)
Offline
Witam,
Na pewno nie jest to normalne żeby tak było czuć gaz - a już na pewno żeby parownik tak przymarzał . Ma moje oko to została uszkodzona jedna z membrana parownika . Trzeba by było go rozebrać i sprawdzić czy wystarczy tylko wymienić je czy cały parownik .
Offline
Mnie dziwi fakt że wózek jest na sam gaz, dlaczego nie zrobili małego zbiornika ~5L na paliwo i odpalanie z paliwa. Parownik ogrzewany jest olejem silnikowym. Ten zanim się nagrzeje trochę trwa przy takich temp. na dworze.
Mało tego powietrze które chłodzi silnik uderza prosto na parownik, i go schładza
Trochę to nie pomyślane jest,
W sierpniu był przegląd techniczny wózka, i mierzyli czy gaz ucieka, nie stwierdzili wycieków. Ja również obstawiam zniszczony parownik. Muszę powiedzieć aby kupili nowy. Jeśli się nie mylę koszt około 300zł.
Offline
witam pierwsze słyszę żeby parownik był ogrzewany olejem zawsze jest to płyn chłodzący niech pan sprawdzi jego stan a skąd pan wnioskuje ze jest chłodzony olejem jak z niego wypłyneło coś podobnego do oleju to może być zarąbany parownik a puki co można go polewać gorącą wodą ale to już ostatecznośc
Offline
Widlak jest chłodzony powietrzem!
Do parownika idzie wąż olejowy sprawdzałem
Offline
Witam panów
Swego czasu miałem styczność z tym modelem.
Parownik zamarza gdyż w obiegu jest za mało czynnika.
(obojętnie czy płynu chłodniczego, czy też oleju.)
Tak więc w tym przypadku trzeba uzupełnić olej, i jak przypuszczam zlokalizować jego wyciek.
Pozdrawiam.
Offline
Witam,
Czy to jest olej silnikowy czy hydrauliczny podłączony jest do parownika? Zresztą oba oleje są troszkę ponad połowę na skali bagnetu.
Offline
Witam
Moim skromnym zdaniem, nie ma się co bawić w wymianę membran , bo to jest tzw.pomoc dorażna .
Nie będę się rozpisywał dlaczego, ale jest wiele kanałków i kanalików zaworków itp, i dla tego nie polecam wymian samych membran ,oczywiście wybór należy do właściciela.
A odnośnie podgrzewania zgadzam się z kolegą który twierdzi że nie jest ważne co płynie przez parownik ,tylko w jakiej ilości.
Nie napisał Pan jaki jest parownik w tym wózku. W razie pytań proszę dzwonić.
Pozdrawiam.
Offline
Niestety, nie zapisałem modelu parownika. Proszę powiedzieć czy parownik ma swój olej? Czy podłączony jest z silnika/hydrauliki?
Offline
Parownik nie posiada własnego oleju , jest zapewne doprowadzony z innego układu .
Może Pan zrobić zdjęcie tego parownika to może na nim są ( powinny być ) oznaczenia producenta
Offline
Udało się zrobić tylko takie zdjęcia, brak aparatu w pracy.
Na jednym foto widać jak mocno parownik jest oblodzony ;D
Parownik to IMPCO MODEL J
Offline
Witam
Z tego co Pan przesłał wynika że jest to IMPcO MOD J ,.
Wystarczy wymienić . W razie pytań {porady] proszę dzwonić 604 143 042.
Offline
Dokładnie instalacja gazowa IMPCO model J koszt nową udało mi się znaleźć bez większych problemów już za około 400 zł , natomiast zestaw naprawczy do takiej instalacji to wydatek około 80 zł
Offline
Dzięki Panowie za pomoc, w przyszłym tyg. znajomy mechanik który ma doświadczenie z gazem ma podjechać
Ja się tego nie dotykam, bo nie lubię gazu
Pozdrawiam
Offline
To na pewno najlepsze rozwiązanie
Udanej naprawy i prosimy o informację co było przyczyną tej usterki
Pozdrawiam
Offline
Cześć
Parowniki model J jest to starszy model zastąpiony został modelem impco model cobra
W tym wózku widłowym parownik jest podgrzewany olejem z magistrali olejowej silnika
proszę sprawdzić czy jest odpowiedni przepływ oleju przez parownik
pozdrawia
krzysztof
Offline
Witam,
Popracowałem już troszkę czasu od wymiany parownika....
Więc tak, widlak troszkę lepiej odpala (jednak na ciepłym jeszcze chwilkę trzeba pokręcić rozrusznikiem, na zimnym pali od "kopa")
Kultura silnika jest teraz oszałamiająca! Nie ten widlak. Brak stukania zaworów, przy gwałtownym naciskaniu gazu czy podnoszeniu wideł.
Zauważyłem spadek "zjadania" oleju przez silnik. Jednak nadal problem z mrożeniem parownika pozostał, sporo mniej mrozi ale jednak nadal.
Ogólnie jestem strasznie zadowolony po zmianie, mam nadzieje że trochę wytrzyma nowy parownik. Oczywiście wszystko zależy od jakości gazu....
Liczę iż teraz trochę dłużej pociągnie na butli...przed wymianą pracował max 5godzin.
Dziękuje wszystkim za porady, i cenną pomoc.
Pozdrawiam
Łukasz
Ps. Miłego wieczoru sylwestrowego
Offline
Wątek Zamknięty
Strony: 1