Witam serdecznie! Posiadam ww.model. Mam wyciek oleju, tylko jeśli wózek stoi. Kiedy rusze zaczyna kapać. Miejsce pod nogami kierowcy. Od spodu wszystko zabudowane więc ciężko stwierdzić dokładnie. Na moje oko to olej hydrauliczny. Oglądałem jednak nie potrafię zlokalizować miejsca wycieku. Drugi problem to branie oleju przez silnik. Po odkręceniu korka od wlewu jest biała maz. Kopci na niebiesko jednak nie za każdym razem. Dziękuję i pozdrawiam.
Offline
KuASY napisał:
Witam serdecznie! Posiadam ww.model. Mam wyciek oleju, tylko jeśli wózek stoi. Kiedy rusze zaczyna kapać. Miejsce pod nogami kierowcy. Od spodu wszystko zabudowane więc ciężko stwierdzić dokładnie. Na moje oko to olej hydrauliczny. Oglądałem jednak nie potrafię zlokalizować miejsca wycieku.
Witam, proszę podać więcej danych na temat tego wózka ( rodzaj skrzyni ) na pewno będzie łatwiej Panu pomóc
Offline
KuASY napisał:
Drugi problem to branie oleju przez silnik. Po odkręceniu korka od wlewu jest biała maz. Kopci na niebiesko jednak nie za każdym razem. Dziękuję i pozdrawiam.
hmmm... ja bym proponował zmierzyć kompresję bo "branie " oleju to albo wina uszczelniaczy na zaworach - silnik spala olej, lub jeśli silnik nie będzie "trzymał" kompresji to wina będzie leżeć w pierścionkach ( a to już poważna operacja )
Proszę również sprawdzić czy przypadkiem nie ubywa Panu płynu chłodniczego, bo ta " biała maź to podejrzany objaw.
Offline
Dziękuje za zainteresowanie tematem.
Chętnie bym napisał więcej danych o wózku, jednak nie mam pojęcia skąd je wziąć wózek zakupiłem kilka dni temu, mam dokumentację jednak jest tam tylko instrukcja. Poszukam jeszcze dokładnie może coś znajdę.
Co do kompresji, poprzedni właściciel mówił ze podobno kompresja jest słabsza na jednym tłoku ( chyba dobrze się wyraziłem? )
Co do płynu chłodzącego, poprzedni właściciel powiedział że jest chłodzony powietrzem a nie płynem, teraz sam już nie wiem jak jest
Jaka może być orientacyjna suma naprawy jeśli to pierścionki lub uszczelniacze na zaworach. Czy można to zostawić i pilnować tylko poziomu oleju?
Dokładnie jest to model H30T
Ostatnio edytowany przez KuASY (2011-04-08 08:55:27)
Offline
KuASY napisał:
Dziękuje za zainteresowanie tematem.
Chętnie bym napisał więcej danych o wózku, jednak nie mam pojęcia skąd je wziąć wózek zakupiłem kilka dni temu, mam dokumentację jednak jest tam tylko instrukcja. Poszukam jeszcze dokładnie może coś znajdę.
Co do kompresji, poprzedni właściciel mówił ze podobno kompresja jest słabsza na jednym tłoku ( chyba dobrze się wyraziłem? )
Dobrze się Pan wyraził to wszystko wyjaśnia ta słabsza kompresja na jednym cylindrze to efekt wypracowania pierścionków, wiec bedzie silnik " brał " olej
KuASY napisał:
Co do płynu chłodzącego, poprzedni właściciel powiedział że jest chłodzony powietrzem a nie płynem, teraz sam już nie wiem jak jest
Niech się Pan nie sugeruje moim stwierdzeniem bo nie jestem dobrze rozeznany w tej marce wózków. ( TOYOTA FOREVER )
KuASY napisał:
Jaka może być orientacyjna suma naprawy jeśli to pierścionki lub uszczelniacze na zaworach.
Jeśli chodzi o podobną operację to z reguły kończy się na naprawie głównej silnika, a to już spore koszty ( kilka tys. zł )
KuASY napisał:
Czy można to zostawić i pilnować tylko poziomu oleju?
Można , ale skończy się tym że na początku bedzie palił coraz więcej oleju, następnie będzie coraz słabszy i słabszy, aż tak się wypracuje że sie " rozleci "
Podejrzewam, że ktoś wiedział że silnik jest na "wykończeniu" i sprzedał wózek póki jeszcze nie było za późno .
Offline
Wiedziałem o awarii silnika, jednak zapewniano mnie ze wózek pochodzi dość długo. Pracuje dziennie max 3godziny. Czasem kilka dni stoi.
Zakupiłem go w dobrej cenie.
Nie wiem jakie kroki teraz począć.
Offline
KuASY napisał:
Wiedziałem o awarii silnika, jednak zapewniano mnie ze wózek pochodzi dość długo. Pracuje dziennie max 3godziny. Czasem kilka dni stoi.
Zakupiłem go w dobrej cenie.
Nie wiem jakie kroki teraz począć.
Tak jak Panu pisałem wcześniej, na "dzień dobry" proszę sprawdzić kompresję silnika to wszystko wyjaśni na tym etapie
Offline
Witam również. Zgadzam się z powyższą opinią,że w pierwszej kolejności należałoby sprawdzić kompresję silnika,co pozwoli na ewentualne wykluczenie wadliwych elementów i dalej diagnozować. Swoja drogą to właśnie powinna być przestroga przed kupnem używanych wózków widłowych z uszkodzonym silnikiem.
Offline